Niebawem wyruszamy na wakacje.
Jak zawsze przed urlopem próbuje wykorzystać wszystkie mrożonki,
odłączyć lodówkę od prądu, w końcu i jej należy się odpoczynek.
Znalazłam kilka zamrożonych białek, cześć i tak jeszcze została,
więc w głowie już się zrodził pomysł na Banoffee Pavlovą ale dzisiaj
mam dla Was jej mniejszą wersję ze śmietankowym kremem i orzeźwiającym kiwi.
Mini beziki smakują tak samo dobrze jak klasyczna Pavlova lub bezowy torcik,
z wierzchu są chrupiące a w środku ciągnące, z lekką pianką.
Ja, syn i córka szalejemy za wszystkim co bezowe.
Czasami boję się robić tego typu deser, gdyż smakowania nie ma końca 🙂
Składniki na bezę:
6 białek
300 g cukru
1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka soku z cytryny
Białka ubijamy na sztywną pianę.
Dodajemy stopniowo cukier, łyżka po łyżce.
Ciągle ubijając powinniśmy uzyskać lśniącą, sztywną pianę.
Następnie dodajemy mąkę i sok z cytryny, krótko ubijamy.
Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia.
Odrysowujemy od szklanki około 8 okręgów, nakładamy na nie bezę.
Boki lekko podnosimy łyżeczką do góry
a środek lekko spłaszczamy robiąc wgłębienie.
Pieczemy w 150 stopniach przez pierwsze 15 minut,
a następnie przez około godzinę w 120 stopniach.
Studzimy w lekko uchylonym piekarniku.
Bezy możemy przygotować dzień lub nawet dwa dni wcześniej.
Krem:
250 ml śmietany kremówki 36%
250 g serka mascarpone
3 łyżki cukru pudru
Śmietanę ubijamy razem z serkiem i cukrem.
Nakładamy na środek każdej z bez.
Dekorujemy kiwi.
Odstawiamy na kilka godzin do lodówki.
Dodatkowo:
kiwi lub inne owoce
6 komentarzy
magda
24 czerwca 2015 o 7:44 pmbajkowe zdjęcia…
Marta
25 czerwca 2015 o 9:44 pmDziękuję ❤️
poproszę dokładkę
25 czerwca 2015 o 3:47 pmobłędna, tak prosta jest najlepsza 🙂
Marta
25 czerwca 2015 o 9:42 pmDziękuję… Uwielbiamy bezy 🙂
gin
26 czerwca 2015 o 11:39 amU nas też bezy rozchodzą się w zastraszającym tempie 😉
Pysznie wygląda z kiwi 🙂
Marta
29 czerwca 2015 o 6:02 pmNie zaprzeczę 🙂 polecam