Tort śmietankowo – truskawkowy

Torty

Dzisiejszy torcik powstał z okazji urodzin córeczki znajomej.
Torcik miał być skromny, delikatny, zdecydowanie nie w stylu angielskim
a motywem przewodnim miał być konik.
Patrząc na efekt końcowy myślę, że cel został osiągnięty
a torcik prezentuje się wybornie 😉
Ostatnio kieruję się zasadą „mniej znaczy więcej”
i aż dziwie się samej sobie, że jeszcze nie tak dawno byłam zafascynowana
pięknymi tortami zdobionymi masą lukrową.
Wiem, że są pięknie, nie da się ukryć i zapewne nieraz będę się nimi zachwycać,
jednak na przełomie kilkunastu miejscy mój styl ewaluował
i zdecydowanie rządzi teraz skromny ale jakże piękny minimalizm. 😉
Torcik jest śmietankowo – truskawkowy.
Jasne biszkopty przełożone są musem truskawkowym
i kremem na bazie śmietany kremówki i serka mascarpone.
Torcik jest zdecydowanie lekki, smaczny i jak najbardziej dedykowany dzieciom.
Bardzo polecam.

Składniki na biszkopt:

5 jajek
180 g cukru kryształu
135 g mąki pszennej
45 g mąki ziemniaczanej

Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywną pianę.
Pod koniec ubijania dodajemy cukier, łyżka po łyżce, cały czas ubijając.
Dodajemy żółtka i nadal ubijajmy.
Wsypujemy przesianą mąkę i mąkę ziemniaczaną.
Delikatnie mieszamy szpatułką do połączenia się składników.
Tortownicę o średnicy 23 cm wykładamy papierem do pieczenia , samo dno.
Delikatnie przekładamy ciasto, wyrównujemy i pieczemy
w temperaturze 170ºC przez około 35 – 40 minut lub do tzw. suchego patyczka.
Gorące ciasto wyjmujemy z piekarnika, z wysokości około 30 – 40 cm
upuszczamy je (w formie) na podłogę a następnie studzimy w temperaturze pokojowej.
Wystudzony przekrawamy na 3 blaty.

Krem śmietankowy:

750 ml śmietany kremówki 36%
250 g serka mascarpone
3 łyżki cukru pudru

Śmietanę ubijamy na sztywna pianę, uważając żeby jej nie przebić.
Serek ucieramy z cukrem pudrem.
Ubitą śmietanę dodajemy delikatnie partiami do utartego serka
i mieszamy szpatułką do połączenia sie składników.

Mus truskawkowy:

225 ml soku pomarańczowego 100% naturalnego
2 łyżeczki cukru waniliowego
75 g cukru
375 g mrożonych truskawek
15 g mąki ziemniaczanej

150 ml soku doprowadzamy do wrzenia z cukrem, cukrem waniliowym i 100 g truskawek.
Resztę soku mieszamy z mąką ziemniaczaną i wlewamy do gotującego się soku.
Gotujemy, ciągle mieszając około minuty, do lekkiego zgęstnienia.
Następnie delikatnie wsypujemy resztę truskawek i delikatnie mieszamy.
Odstawiamy do ostygnięcia.

Wykonanie:

Krem dzielimy na 4 części.
Na pierwszy blat ciasta kładziemy połowę musu truskawkowego.
Na mus wykładamy 1/4 kremu.
Przykrywamy biszkoptem.
Ponownie wykładamy resztę musu, nakładamy kolejną porcję kremu,
rozsmarowujemy i przykrywamy ostatnim blatem.
Wierzch i boki dekorujemy pozostałymi dwiema porcjami kremu.
Wkładamy do lodówki do schłodzenia i tam tez przechowujemy.

Dodatkowo:

Kształt konika uzyskacie na dwa sposoby:
rysujecie go bezpośrednio na schłodzonym torcie za pomocą roztopionej czekolady
przy użyciu woreczka śniadaniowego z odciętą końcówką
lub odbijacie konika drukując szablon konia, nakładając na szablon papier kuchenny
i za pomocą czekolady obrysowujecie kontury.
Zostawiacie do ostygnięcia, po czym przynosicie na tort.

Konik2 Konik3 Konik4

Zródło:
Biszkopt – z przepisu mojewypieki.pl
Pozostała części – pomysł własny.

Previous Story
Next Story

Zobacz także:

8 komentarzy

  • Odpowiedż
    lena
    12 stycznia 2015 o 9:43 am

    Chciałabym dostać taki urodzinowy torcik 🙂

    • Odpowiedż
      Marta
      12 stycznia 2015 o 5:00 pm

      Z przyjemnością zrobiłabym 😉

  • Odpowiedż
    poproszę dokładkę
    12 stycznia 2015 o 7:49 pm

    prześliczny jest! sama chciałabym taki dostać :-)) prostota górą :-))

    • Odpowiedż
      Marta
      14 stycznia 2015 o 10:57 am

      Dziękuję 😉 minimalizm jest jak najbardziej na topie 😉

  • Odpowiedż
    Natalie
    12 stycznia 2015 o 9:31 pm

    Tort stworzony dla mnie! Kocham konie 🙂

    • Odpowiedż
      Marta
      14 stycznia 2015 o 10:56 am

      Oooo… To trafiłam w Twoje gusta 😉

  • Odpowiedż
    Agnieszka, Dom na obcasach
    13 stycznia 2015 o 7:53 pm

    Prześliczny! Nie dość, że wygląda tak mega pysznie to jest piękny. Chociaż nie wiem czy jakbym taki dostała to czy bym go zjadła, bo by mi było żal. 🙂

    • Odpowiedż
      Marta
      14 stycznia 2015 o 10:56 am

      Dziękuję 😉 mozna zjeść,,, zawsze pozostają zdjecia 😉

    Leave a Reply

    Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.