Kiedy wizualnie zobaczyłam ten tort wiedziałam, że go zrobię.
Jedynie nie wiedziałam dokładnie kiedy.
Torcik prezentował się uroczo, idealnie,
te piękne ombre, czekoladowo – karmelowe warstwy.
Jedynie moja obawa to ta typu: czy mi wyjdzie też taki piękny!?! 😉
A że wyzwania lubię to zakasałam rękawy i do roboty.
Wbrew pozorom ciasto jest bardzo szybkie w przygotowaniu.
Ku mojej uciesze biszkopty pięknie rosły i co najważniejsze
to każdy w innym kolorze. Połowa sukcesu za mną.
Biszkopty przekłada się tylko samym karmelem
a całość wieńczy piękna czekoladowa ganche.
Wyszło pięknie z zewnątrz a moja chęć obejrzenia go w przekroju
była niemalże szaleńcza.
Zachwyt po przekrojeniu był ogromny a smak równie genialny.
Biszkopty są ciężkie i wilgotne, nie potrzebują dodatkowo nasączenia.
Cudownie łączą się z karmelem i czekoladowym ganche.
Całość z wyglądu i smaku oceniam na 6 plus.
Jeśli chcecie zaskoczyć znajomych pięknie wyglądającym, pysznie
i ciekawie smakującym tortem to ogromnie zachęcam do jego przygotowania.
Ps. Mam nadzieję, ze za lat kilkanaście
technika umożliwi nam wirtualny poczęstunek.
Sprawiłoby mi to ogromną radość i przyjemność móc każdego z Was poczęstować 😉
Składniki na biszkopt waniliowy i czekoladowy:
225 g masła
225 g złocistego cukru kryształu (golden caster sugar)
175 g mąki pszennej
85 g zmielonych migdałów
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 jajka
150 ml jogurtu naturalnego
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
5 łyżek ciemnego kakao
Masło lekko roztapiamy i zostawiamy do ostygnięcia.
Jajka ubijamy z cukrem na puch.
Do ubitych wlewamy masło i dodajemy jogurt.
Krótko ubijamy.
Dodajemy mąkę, migdały, proszek, ekstrakt i ubijamy
do połączenia się składników, do lekkiej białości.
Ciasto dzielimy na pół.
Do jednej części dodajemy kakao i dokładnie mieszamy.
Dwie formy o średnicy 20 cm wykładamy papierem do pieczenia,
samo dno a boki smarujemy masłem.
Do jednej formy wykładamy ciasto białe, do drugiej ciasto ciemne.
Wkładamy do nagrzanego do 170 stopni piekarnika i pieczemy około 25 minut.
Wyciągamy i zostawiamy do ostygnięcia.
Składniki na biszkopt karmelowy i karmelowo – czekoladowy:
225 g masła
175 g jasnego cukru brązowego
50 g ciemnego cukru brązowego
175 g mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
85 g zmielonych migdałów
3 jajka
150 ml jogurtu naturalnego
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1 łyżka ciemnego kakao
Biszkopty przygotowujemy w ten sam sposób jak dwa wcześniejsze.
Rownież dzielimy na pół i do jednej połowy dodajemy kakao.
Krem:
1 puszka gotowego karmelu lub puszka mleka skondensowanego,
słodzonego, gotowanego około 1,5 h
Karmel dzielimy na trzy części.
Na biszkopt waniliowy rozsmarowujemy 1/3 karmelu.
Przekładamy biszkoptem karmelowym.
Rozsmarowujemy kolejną część karmelu.
Przekładamy biszkoptem karmelowo – czekoladowym.
Rozsmarowujemy ostatnią część karmelu i przykrywamy biszkoptem czekoladowym.
Wierzch i boki dekorujemy ganche.
Nakładamy łyżką lub specjalnym nożykiem.
Posypujemy orzeszkami.
Ganche:
130 g czekolady mlecznej
130 g czekolady gorzkiej
250 ml śmietany kremówki 36% lub 48%
Czekolady rozpuszczamy w kąpieli wodnej.
Do rozpuszczonej wlewamy śmietanę, mieszamy do połączenia się
i odstawiamy do ostygnięcia i lekkiego zastygnięcia czekolady,
tak, żeby móc rozsmarować na torcie.
Dodatkowo:
garść orzeszków ziemnych lub w miodowej posypce
* bardzo polecam zaopatrzyć się w różnorodność cukru brązowego,
zmienia smak ciasta i jest zdecydowanie zdrowszy
*źródło: bbcgoodfood.com
21 komentarzy
lena
2 lutego 2015 o 10:29 amCudowny, aż żal jeść taki idealny 🙂
Marta
2 lutego 2015 o 3:12 pmDziękuję 😉
Gosia
2 lutego 2015 o 12:51 pmWygląda przecudnie 🙂 A kto by nie lubił czekolady i karmelu w jednym (tak ślicznym) torciku :))
Marta
2 lutego 2015 o 3:12 pmDziękuję,,,, a czekolada, karmel
To zdecydowanie połączenie grzechu warte 😉
poproszę dokładkę
3 lutego 2015 o 7:21 amwygląda cudownie! taki torcik na pewno jest przepyszny 🙂
Marta
3 lutego 2015 o 9:05 pmDziękuję… A co do smaku jest naprawdę inny, wyjątkowy 😉
Agnieszka, Dom na obcasach
3 lutego 2015 o 7:33 pmBajkowy torcik. Wygląda wspaniale!
Marta
3 lutego 2015 o 9:04 pmDziękuję 😉
gin
15 lutego 2015 o 8:38 pmWygląda fenomenalnie, te warstwy… No coś cudownego 🙂 Zapisuję przepis 🙂
Marta
16 lutego 2015 o 6:52 pmDziękuje i zdecydowanie polecam.
jana80
25 marca 2015 o 1:38 pmWitam, właśnie zrobiłam liste składników. Mam rozumieć, że potrzebuje trzy rodzaje cukru (tak)? Pierwszy jest dosc powiedzmy gruby, a pozostaledwa wygladaja jako mokry piach tylko sa w innych kolorachni i intensywnosci smaku ? Dobrze kumam??? Bardzo prosze o szybką odp.
Marta
25 marca 2015 o 1:48 pmWszystko sie zgadza, jeden jest taki jak kryształ tylko złocisty a dwa pozostałe są jak drobny piach, jeden ciemniejszy a drugi jaśniejszy 😉 życzę udanego wypieku i czekam na recenzje smakową 😉
jana80
26 marca 2015 o 7:02 pmZdaniem mojej rodzinki 2+2 stanowczo ZA SŁODKIE .Nawet dzieci,które pochłonełyby 200g mleczną czekoladę na raz, nie byly w stanie zjeść porcji 3cm szerokości. Wizualnie naprawde fajnie konsystencja też super, nie suchy. Jednak cukier stanowczo do redukcji.
Napewno zrobie jeszcze raz ale z 0,5 ilości słodyczy.
Dzięki za inspiracje 🙂
Marta
26 marca 2015 o 7:17 pmDziękuję za opinie 😉
Naprawdę był aż tak mocno słodki ?! Hmmm…przyznaje, że jadłam bardziej słodkie desery typu 'Pavlova’ itd. Ale każdy z nas ma swój próg słodkości 😉
Proszę o opinię jak wyszedł w smaku z mniejszą ilością cukru.
Tak czy inaczej cieszę się, że ogólnie wyszedł, wyglądał i smakował mimo tego nadmiaru cukru 😉
Pozdrawiam
Lady Fox
25 maja 2015 o 5:36 pmJestem zachwycona tym tortem – dawno nie widziałam tak ślicznego! Ombre w brązach wygląda rewelacyjnie i przede wszystkim apetycznie. Zachwyt wzbudza we mnie również dekoracja tortu, nie mógł być bardziej uroczy, piękna faktura 🙂
Marta
25 maja 2015 o 8:41 pmDziękuję pięknie za przemiły komentarz… Bardzo się cieszę, że całość przypadła do gustu.
Jo
21 września 2015 o 9:50 pmWitam,
chciałabym zrobić ten torcik, ale mam parę pytań:
– cukier kryształ złocisty – czy może być trzcinowy demerara?
– cukier jasny brązowy – tzn. jaki? również przychodzi mi na myśl jedynie demerara albo miałki brązowy (posiadam, ale kupiony nie w Polsce)
– cukier brązowy ciemny – chodzi o cukier miałki, jakby delikatnie mokry piasek, np. dark muscovado?
rozumiem, że na efekt ombre ma wpływ także cukier, nie chcę źle wybrać.
ostatnie pytanie 😉 – ile gram ma puszka karmelu, którą Pani wykorzystała do wypieku torcika?
z góry dziękuję za odpowiedzi!
Marta
21 września 2015 o 11:29 pmWitam, już rozwiewam wątpliwości 🙂
Cukier złocisty to golden sugar, bez problemu dostępny w Pl.
Cukier brązowy jasny i ciemny to ten właśnie miałki, jakby wilgotny, piaskowy, muscovado lub demerara.
Rodzaj cukru ma wpływ na wygląd blatów tortu.
Puszka karmelu to około 400 g.
Mam nadzieję, że odrobinę pomogłam i rozwiałam wątpliwości 🙂
Pozdrawiam
Jo
22 września 2015 o 8:13 pmDziękuję bardzo za tak szybką odpowiedź! 🙂
Wpisywałam wczoraj w wyszukiwarkę ”golden sugar”, ale szczerze powiem, że w Polsce chyba jednak nie jest dostępny jako kryształ. jedna znana firma ma taki napis na opakowaniu, ale niżej już doprecyzowanie, że to dark muscovado, czyli miałki.
Może użyję jasnego, granulowanego demerara i też będzie ok.
Pozdrawiam!
Marta
23 września 2015 o 9:20 amOj to musiałam mieć chyba szczęście bo w pierwszym sklepie go znalazłam ale wierzę, że może nie być tak popularny jak za granicą 🙂 proszę użyć innego jasnego, demerara będzie ok 🙂 czekam na wiadomość jak się udał torcik, pozdrawiam
szyte dekoracje domowe
21 marca 2016 o 12:05 pmWygląda obłędnie!!!