Wspaniały tort, który zrodził się w mojej głowie
po zrobieniu waniliowo-pastelowych bezików.
Nimi to chciałam go udekorować.
A że ostatnio jedną z ulubionych przekąsek mojej młodszej,
14-miesięcznej latorośli są podłużne biszkopciki tzw. ladyfingers,
i mamy ich w domu pod dostatkiem to pomysł rodził się dalej…
Po krótkiej burzy mózgów postawiłam na ciemny dla kontrastu z bezami
i biszkopcikami kolor ciasta, przełożony mocno kawowym, delikatnym kremem,
obłożony biszkopcikami i przyozdobiony pastelowymi bezikami.
Ciemne czekoladowe biszkopty o średnicy 20 cm,
stąd też torcik miał być nie za duży, skromniutki i kameralny.
Po przełożeniu, udekorowaniu uzyskałam piękny, pokaźny torcik,
który z przyjemnością zaszczyciłby niejedno przyjęcie.
Z racji, że torcik powstał zupełnie spontanicznie, w środku tygodnia,
z przysłowiowego „trochę się nudziłam i sobie torcik Charlotte inaczej popełniłam”
przeraziła mnie myśl: co ja z nim teraz zrobię ?! 😉
Na przyjęcie się niestety nie zanosiło…
Za to nasi znajomi się ucieszyli i po torcik z chęcią się zjawili.
Bardzo polecam.Jest pyszny, nieskomplikowany, łatwy i szybki w przygotowaniu.
Składniki na biszkopt:
200 g roztopionego masła
140 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
85 g ciemnego kakao
200 g złocistego cukru kryształu (tzw. golden sugar)
4 jajka
2 łyżki mleka
Jajka ubijamy z cukrem na puch.
Dodajemy roztopione i przestudzone masło, mleko i ubijamy krótko.
Następnie dodajmy mąkę, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną,
kakao i ubijamy do połączenia się składników.
Dwie formy okrągłe o średnicy 20 cm wykładamy papierem do pieczenia,
boki smarujemy masłem.
Ciasto wykładamy po równo do dwóch form.
Wygładzamy i wkładamy do nagrzanego do 170 stopni piekarnika.
Pieczemy około 25 minut lub do tzw. suchego patyczka.
Wyciągamy z piekarnika i zostawiamy do ostygnięcia w formie
a następnie studzimy na kratce kuchennej.
Jeśli posiadacie jedną formę możecie upiec jeden biszkopt i przekroić
na pół lub upiec najpierw jeden a później drugi.
Jednakże polecam zakup dwóch takich samych form 20 cm, gdyż zapewniam,
że są przydatne a ciasta z nich wychodzą obwodem mniejsze,
ale wyższe i się pięknie prezentują.
Krem kawowy:
2 x 250 g serka mascarpone
250 ml śmietany kremówki 30% lub 36%
80 g cukru pudru
4-5 łyżek mocnej przestudzonej kawy
(4 łyżki kawy rozpuszczalnej, rozpuszczone w 4 łyżkach wrzącej wody)
Śmietanę ubijamy na sztywno.
Krem mascarpone ucieramy z cukrem i kawą.
Do utartego serka dodajemy ubitą śmietanę
i delikatnie mieszamy szpatułką do połączenia się składników.
Krem dzielimy na 3 części.
1/3 kremu wkładamy na pierwszy blat ciasta.
Rozsmarowujemy i wygładzamy.
Przykrywamy drugim blatem.
Na wierz dajemy kolejną 1/3 kremu.
Rozsmarowujemy i wygładzamy.
Ostatnią część kremu wykładamy na boki.
Rozsmarowujemy i wygładzamy.
Dodatkowo:
kilka bez waniliowo-pastelowych lub kupionych
24 sztuk biszkoptów podłużnych tzw. ladyfingers
ewentualnie kokardka
Biszkoptami obkładamy wysmarowane kremem boki tortu.
Na wierzch na krem układamy bezy, kilka możemy pokruszyć.
Obwiązujemy kokardą do dekoracji.
Wkładamy do lodówki na kilka godzin, najlepiej na całą noc.
Źródło na biszkopt i lekko zmodyfikowany krem: bbcgoodfood.com
Dekoracja : pomysł własny
8 komentarzy
lena
26 stycznia 2015 o 7:09 pmKulinarne dzieło sztuki!
Marta
31 stycznia 2015 o 10:02 amDziękuję ślicznie 😉
poproszę dokładkę
27 stycznia 2015 o 7:31 amto przyozdobienie a’la Charlotte jest piękne, warto je znać ;-))
Marta
28 stycznia 2015 o 10:59 amZdecydowanie jest bardzo urokliwe 😉
Agnieszka, Dom na obcasach
28 stycznia 2015 o 4:36 pmOd samego patrzenia zakochałam się w tym torcie! Wspaniały, to mało powiedziane 🙂
Marta
31 stycznia 2015 o 10:02 amDziękuję i bardzo szczęśliwa jestem, że przypadł do gustu 😉
gin
28 stycznia 2015 o 8:42 pmWygląda zachwycająco, bardzo elegancko 🙂
Marta
31 stycznia 2015 o 10:03 amBardzo mnie to cieszy 😉 dziękuję