Kolejny sernik, kolejny udany, smaczny, kremowy, delikatny…
Tym razem z odrobiną konfitury truskawkowej
lub każdej innej, na jaką tylko macie ochotę.
Sernik jest bardzo prosty i szybki w przygotowaniu.
Na klasycznym cisteczkowym spodzie, z kleksami konfitury,
która nadaje całości barw, jak i przełamuje smak klasycznego sernika.
Bardzo polecam.
Składniki na spód:
250 g ciastek owsianych
100 g masła
Ciasta kruszymy w blenderze, zostawiając gdzieniegdzie większe kawałki.
Masło rozpuszczamy, wlewamy je do ciasteczek i mieszamy.
Tortownicę o średnicy 24 cm wykładamy papierem do pieczenia, dno i boki.
Wykładamy masę ciasteczkową, ugniatamy
i wkładamy do lodówki na czas przygotowania masy serowej.
Składniki na masę serową:
900 g serka kremowego typu Philadelphia
230 g cukru kryształu
4 łyżki mąki pszennej
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
3 jajka
200 ml śmietany kwaśnej 18%
200 g konfitury truskawkowej (lub wiśniowej, porzeczkowej itp.)
50 g płatków migdałów
Ser ucieramy.
Ciągle ucierając dodajemy stopniowo cukier.
Kolejno wsypujemy mąkę, ekstrakt z wanilii.
Ucieramy krótko.
Następnie dodajemy jajka i śmietanę.
Ucieramy do połączenia się składników.
Masę serową wylewamy na przygotowany wcześniej spód ciasteczkowy.
Delikatnie wygładzamy.
Łyżeczką, kupkami układamy na masie serowej konfiturę,
powinna nam wsiąknąć w głąb masy serowej.
Całość wkładamy do nagrzanego do 160 stopni piekarnika.
Pieczemy około 50 minut.
Po 20 minutach posypujemy migdałami i pieczemy do końca.
Sernik zostawiamy do ostygnięcia w lekko uchylonym piekarniku.
Następnie studzimy na zewnątrz, w chłodnym miejscu, najlepiej całą noc.
Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem.
7 komentarzy
Lena
11 maja 2015 o 9:13 amJak wiosennie wygląda, pyszny musi być 😉
Marta
12 maja 2015 o 5:26 pmDziękiję… A pyszny był 🙂
kornik
11 maja 2015 o 1:02 pmPiękny ten sernik, taki wiosenny
Pozdrawiam!
http://www.kornikwkuchni.blogspot.com
Marta
12 maja 2015 o 5:26 pmDziękuję,,,
poproszę dokładkę
12 maja 2015 o 3:12 amta konfitura to świetny dodatek do sernika 🙂
Marta
12 maja 2015 o 5:25 pmDziękuję, całkiem smacznie się wpasowała 🙂
gin
12 maja 2015 o 7:38 pmMmm, ależ bym sobie zjadła 🙂