Fani muffin ręce w górę?! Czy jest ktoś kto nie pała do nich miłością?!
My zdecydowanie należymy do miłośników muffinko-babeczek.
Przyznaje się, że jedną z moich ciążowych zachcianek
były właśnie muffiny, w nocy o północy, na śniadanie, obiad , kolację.
Niestety teraz ponoszę tego nadprogramowo-kilogramowe konsekwencje!
Jednak są tego plusy – mój syn je uwielbia, córeczka na pewno tez je polubi.
Ale do konkretów. Dziś stawiamy na muffiny pszenne.
Robiąc je pierwszy raz , nie wiem dlaczego myślałam, że będą bardziej wytrawne.
A tu zaskoczenie! Są szybkie, proste i bezproblemowe w wykonaniu.
Muffiny są odpowiednio wilgotne, znajdziecie w nich rodzynki,
słonecznik, orzechy , jabłka, otręby, do wyboru do koloru!
Synek uwielbia dosypywać składniki do włączonego miksera
a córka uwielbia głośno chodzący mikser, czego chcieć więcej. Do dzieła! Warto!
Składniki:
1 kostka masła
0,5 szklanki miodu / brązowego cukru
1 cukier waniliowy
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1, 5 szklanki mąki
2/3 szklanki otrąb pszennych
1 jajko
4 średnie jabłka obrane i stratę
na średnich oczkach tarki
Bakalie do wyboru: orzechy, rodzynki, słonecznik
Masło ucieramy z miodem / cukrem i jajkiem.
Następnie dodajemy mąkę, proszek, sodę, otręby, jabłka i bakalie.
Delikatnie wymieszać. Pieczemy w blaszce muffin-owej ok 20 min w 180 stopniach.
Previous Story
Ciasteczka Owsiane
Ciasteczka Owsiane
Next Story
Oponki
Oponki
4 komentarze
magda
25 lutego 2014 o 4:48 pmtylko kupię formę na muffinki i robię…..wyglądają pysznie, zwłaszcza w malutkiej dłoni Gabrysia!
Marta
25 lutego 2014 o 5:15 pmNie ma innej możliwości, trzeba zrobić i podzielić się
z nami czy tak samo smakowały Wam jak i Nam:)
magda
18 maja 2014 o 6:40 amSą przepyszne, zwłaszcza na drugi dzień, wilgotne – dałam dość soczyste jabłka, słodkie, gdy się da pół na pół miodu i cukru, polecam szczerze!
Marta
18 maja 2014 o 10:16 amCieszę się ,że się udały i smakowały!