Nie od dziś wiadomo, że połączenie kwaskowatego rabarbaru
i słodkich truskawek jest połączeniem niemalże doskonałym.
A całość ukryta w drożdżowym cieście to już czysty obłęd.
Bynajmniej dla mnie…. gdyż tak jak mój mąż dałby się pokroić
za kawałek sernika tak ja zrobiłabym wiele dla kawałka drożdżowego.
Uwielbiam pod każdą postacią,
z każdym jednym farszem, byleby było drożdżowe 🙂
Moje dzieci też chętnie łapią kawałek drożdżówki w rękę
i z przyjemnością pałaszują.
Tym razem z rabarbarem i truskawkami.
Mięciutka, sprężysta, puszysta, na drugi dzień równie świeża
a przed końcem pieczenia podrasowana masełkiem i posypana cukrem.
Bardzo Wam polecam.
Składniki:
200 g świeżych truskawek
250 g rabarbaru
100 g cukru kryształu + 3 łyżki
2 łyżeczki cukru waniliowego
120 g masła
400 g mąki pszennej
szczypta soli
30 g świeżych drożdży
125 ml maślanki
1 jajko
skórka z 1/2 cytryny
30 g mąki ziemniaczanej
Truskawki i rabarbar myjemy.
Kroimy na kawałki i zasypujemy 40 g cukru
i 1 łyżeczką cukru waniliowego.
Odstawiamy na około 30 minut.
Mąkę wsypujemy do misy.
Robimy dołeczek, wsypujemy do niego 60 g cukru
i cukier waniliowy, na cukier kruszymy drożdże.
80 g masła rozpuszczamy, mieszamy razem z maślanką
i częścią zalewamy rozkruszone drożdże.
Zasypujemy delikatnie mąką i odstawiamy pod przykryciem
w ciepłe miejsce, na około 15 minut.
Po tym czasie drożdże powinny zacząć się pienić.
Dodajemy pozostałe ciepłe masło z maślanką, jajko,
skórkę otartą z cytryny, szczyptę soli.
Zagniatamy ciasto i odstawiamy ponownie
w ciepłe miejsce pod przykryciem, do podwojenia objętości.
Zasypane cukrem truskawki i rabarbar gotujemy około 2 minut.
Mąkę ziemniaczaną mieszamy z 3 łyżkami zimnej wody i wlewamy do owoców.
Gotujemy jeszcze 2-3 minuty, aż owoce lekko zmiękną.
Odstawiamy do ostygnięcia.
Wyrośnięte ciasto rozwałkowujemy na prostokąt (około 24 x 34 cm).
Wykładamy nadzienie owocowe,
rozprowadzamy po całości zostawiając wolne boki.
Zaczynając od dłuższego boku zwijamy ciasto w rulon, jak roladę.
Następnie kroimy na 10 kawałków.
Kawałki na płasko układamy w okrągłej,
wysmarowanej tłuszczem i posypanej bułką tartą formie (24 cm).
Wkładamy do nagrzanego do 170 stopni piekarnika.
Pieczemy około 40 minut.
Po 20 minutach posypujemy pokrojonym na kawałki masłem (40 g)
i posypujemy 3 łyżkami cukru.
10 minut przed końcem pieczenia możemy całość przykryć folią.
4 komentarze
lena
8 maja 2015 o 3:44 amJakie smakowitości;)
Marta
9 maja 2015 o 4:36 pmPrzytrafiają się od czasu do czasu 🙂
Dorota
8 maja 2015 o 9:07 pmSuper to wyglada. Pieknie Ci wyszla 😉
Marta
9 maja 2015 o 4:35 pmDziękuję 🙂