Czy macie tak czasami, że jesteście aż nadto dobrze zorganizowani?!
Przyznam się Wam, że ja mam tak ostatnio.
Oczywiście nie jest to non stop, na okrągło,
codziennie, bez końca… a szkoda 😉 ale zdarza mi się raz na jakiś czas
być super świetnie zorganizowaną i to bez organizera w ręku.
I choć przy dwójce małych dzieci, przy prowadzeniu bloga,
spotkaniach ze znajomymi, znalezieniu czasu na wspólne chwile
z mężem doba to zdecydowanie za krótko, tak okres mojego zorganizowania,
na swój sposób mi ją wydłużania.
Więcej wtedy zrobię, jestem bardziej z siebie zadowolona
i co najważniejsze nie marudzę, że na nic nie mam czasu
i że mi go najzwyczajniej w świecie brakuje.
A z takiego obrotu spraw jest zadowolony mój mąż, a i dzieci nie narzekają kiedy mama szczęśliwa i zorganizowana.
W ten oto sposób, mojego w pełni zorganizowania powstają te oto ciasta.
I choć jedne są mniej absorbujące inne bardziej tak wszystkie
swoje ostatnie wypieki zaliczam do tych 'top’owych’, smacznych
i co najważniejsze powstających w przeciągu 'chwili’, pod wpływem impulsu.
Tym bardziej jestem z siebie dumna, że przychodzi mi to z taką łatwością
i lekkością a moje dzieci albo mi pomagają albo nie przeszkadzają 😉
To tych szybkich i pysznych ciast należy to oto jabłkowo-orzechowe.
Jest genialne.
Mocno wilgotne, puszyste, przełożone prostym,
delikatnym kremem maślano – kremowym.
Warte polecenia i wypróbowania.
I pamiętajcie nie zajmie Wam dużo czasu 😉
Składniki:
300 g mąki pszennej
1 łyżeczka cynamonu
0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
140 g cukru brązowego
50 g złocistego cukru kryształu
250 ml oleju rzepakowego lub słonecznikowego
4 jajka
3 jabłka
100 g orzechów włoskich
Jabłka myjemy, nie obieramy tylko ze skórka ścieramy na grubych oczkach tarki.
Orzechy siekamy na kawałki.
Mąkę, cynamon, sodę, cukier umieszczamy w misie miksera.
Mieszamy łyżką.
Dodajemy olej i jajka.
Na niskich obrotach miksera łączy składniki razem.
Dodajemy jabłka i orzechy i ubijamy jeszcze chwilę.
Dwie formy i średnicy 20 cm wykładamy papierem do pieczenia,
boki smarujemy masłem.
Ciasto rozdzielamy na dwie blaszki, wyrównujemy
i wkładamy do nagrzanego do 170 stopni piekarnika.
Pieczemy około 35 minut, do tzw. suchego patyczka.
Wyjmujemy, studzimy początkowo w formie a następnie na kratce kuchennej.
Krem:
100 g masła
200 g serka kremowego
50 g brązowego cukru
1 łyżka syropu klonowego lub miodu
Masło ucieramy z cukrem.
Dodajemy serek i miod.
Ucieramy na puszysty krem.
Krem dzielimy na pół.
Połowę rozsmarowujemy na pierwszym blacie.
Przykrywamy drugim.
Resztę kremu rozsmarowujemy na wierzch.
Posypujemy dodatkowo posiekanymi orzechami.
Źródło: bbcgoodfood.com
11 komentarzy
lena
9 lutego 2015 o 9:11 amAle apetyczne ciacho 🙂 Mi czasem brak chęci by zrobić sobie omlet,a co dopiero piec ciasta przy małych dzieciach 😉
Marta
15 lutego 2015 o 12:00 pmAhhh… Chyba to jest już tak , że im więcej obowiązków tym człowiek bardziej zorganizowany ;);)
ladylaura.
9 lutego 2015 o 2:42 pmPyszne ciacho.
Marta
15 lutego 2015 o 11:58 amDziękuję.
olapoproszedokladke
10 lutego 2015 o 7:24 amobłędnie wygląda to ciasto! jabłka, orzechy i ten krem, cudo!
Marta
15 lutego 2015 o 11:58 amDziękuję.
Monika
16 lutego 2015 o 2:53 pmWitam,
Mam pytanie czy jest mozliwośc by upiec ciasto w 1 blaszce i przeciąć je na pół po upieczeniu? nie mam dwoch identychnych blaszek- niestety. chyba zeby piec jeden placek po drugim a potem przełożyć ale to bedzie po prostu trwać dluzej. Pytanie czy wyjdzie gdyby upiec w calosci jednym rzutem.
dziekuję za odpowiedz:)
Marta
16 lutego 2015 o 6:51 pmCiasto piekłam oddzielnie, na dwie blaszki. Mozna upiec najpierw jedną część, następnie drugą ale to wydłuży nam przygotowanie 😉
Ciasto upieczone w całości moze sprawiać małą trudność podczas przekrawania wzdłuż, gdyż jest wilgotne i gdzieniegdzie natkniemy się na kawałki orzechów… Ale nawet jesli idealnie się nie przekroi to po przełożeniu będzie i tak sie ładnie prezentować… Wybór należy do Pani 😉 warto spróbować .
Pozdrawiam
Monika
17 lutego 2015 o 1:25 pmSuper, bardzo dziękuję za Pani opinię;) bede próbować i zamelduje o efektach;)))
Filon
25 lutego 2015 o 11:05 amWypróbowałem przepis prosty i szybki w wykonaniu. Do tego smaczny czego chcieć więcej 😀
Marta
4 marca 2015 o 9:52 pmTakie wiadomości cieszą mnie ogromnie 😉 aż chce się piec więcej i więcej 😉