Już dawno nie robiłam ciasta typu 'przekładaniec’.
A tym samym od dawna zabierałam się za odświeżenie smaku ciasta,
które jadłam bardzo dawno temu.
Z domowego zeszytu, orzechowe, z bezami i karmelem.
Pamiętałam jedynie, że choć było bardzo słodkie to i też bardzo pyszne.
Smak ciasta nie dawał mi spokoju, więc zabrałam się za jego przygotowanie.
Orzechowe, mięciutkie dwa blaty przełożone kremem maślanym.
Dodatek kwaśnej śmietany i cytryny nadał mu wyrazistości,
karmel i chrupiące bezy… brzmi pysznie i słodko i tak też było.
Dla mojego męża za słodko z racji bez za którymi nie przepada.
Dla mnie i syna pysznie, lubimy w końcu jak jest słodko.
Bardzo Wam polecam.
Ciasto ładnie się kroi, prezentuje i na pewno zaskoczy Was smakiem.
Składniki:
8 jaj
250 g cukru
4 łyżki wody
150 g mielonych orzechów włoskich
160 g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Jajka ubijamy na puszystą pianę, stopniowo dodając cukier.
Ubijamy, dodajemy delikatnie wodę.
Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia i orzechami, stopniowo dodajemy do masy,
ucierając na niskich obrotach miksera.
Formę prostokątna o wymiarach 36 x 25 wykładamy papierem do pieczenia.
Wlewamy ciasto i wkładamy do nagrzanego do 170 stopni piekarnika.
Pieczemy około 40 minut, do tzw. suchego patyczka.
Ciasto odkładamy do ostygnięcia a następnie przekrawamy wzdłuż, uzyskując dwa blaty.
Krem:
300 g masła
200 g cukru pudru
4 łyżki kwaśnej śmietany 18%
sok z 1 cytryny
ewentualnie 1 łyżeczka spirytusu
Masło ucieramy z cukrem na puszysty krem.
Ciągle ucierając dodajemy delikatnie śmietanę i sok z cytryny.
Dodatkowo:
1 puszka karmelu (lub mleka skondensowanego słodzonego, gotowanego około 1,5h)
200 g bez
200 g gorzkiej czekolady
Wykonanie:
Pierwszy blat smarujemy połową kremu.
Na krem układamy bezy.
Bezy przykrywamy karmelem.
Na karmel kładziemy pozostały krem i przykrywamy drugim blatem.
Czekoladę rozpuszczamy na małej mocy palinka,
dodając odrobinę mleka, żeby nie była za gęsta.
Czekoladą polewamy ciasto.
Wkładamy do schłodzenia do lodówki i tam też przechowujemy.
Previous Story
Najlepsze Obwarzanki Krakowskie
Najlepsze Obwarzanki Krakowskie
31 komentarzy
Milena
8 sierpnia 2014 o 6:00 pmWygląda meega pysznie!
Pozdrawiam i w wolnym czasie zapraszam do siebie 🙂
Marta
8 sierpnia 2014 o 6:09 pmDziękuję 😉
Gosia
8 sierpnia 2014 o 6:05 pmSuper ciacho 🙂
Marta
8 sierpnia 2014 o 6:10 pmDziękuję, słodkie, pyszne, takie konkretne 😉
Wiolcia
8 sierpnia 2014 o 7:44 pmAle smakowicie wygląda:)
Marta
8 sierpnia 2014 o 8:14 pmDziękuję, jest naprawdę pyszne i ładnie się prezentuje 😉
gin
8 sierpnia 2014 o 10:09 pmObłędnie słodkie 🙂 Uwielbiam takie ciasta, choć raczej w małych ilościach 😉
Marta
8 sierpnia 2014 o 10:25 pmJest bardzo słodkie,,, ale muszę stwierdzić, że mimo tej słodkości ciezko poprzestać na jednym kawałku, w gruncie rzeczy jest na swój sposób lekkie 😉
Lena
9 sierpnia 2014 o 4:46 amNiezbyt lubię ciasta z kremem, ale przyznam się szczerze zjadłabym i poprosiła o dokładkę 🙂
Marta
9 sierpnia 2014 o 6:33 amTeż mi się coś wydaje, że nie dałabyś rady mu się oprzeć 😉 krem jest maślany, też się od takich juz odzwyczaiłam ale dzięki cytrynie i śmietanie nabiera innego smaku 😉 polecam
marcela
10 sierpnia 2014 o 10:18 ammniam mniam mniam! wygląda OBŁĘDNIE!!!!!
Marta
10 sierpnia 2014 o 11:21 amDziękuję 😉
magda
29 sierpnia 2014 o 9:14 amZrobilam to ciasto! Początkowo masa wydawała mi się zbyt mdła, ale kiedy ciasto „przeszło’ wszystkimi składnikami okazało się bardzo dobre, ciekawe w smaku. Spokojnie wystarczy 10-15 dkg bez, chyba,że ktoś lubi podjadać w trakcie przygotowywania ciasta:) Dałam masę kajmakową z puszki rozrobioną z niewielką ilością mleka.
Marta
29 sierpnia 2014 o 9:53 amCiasto jest zdecydowanie smaczne 😉 po paru godzinach, jak masa połączy sie z całym ciastem to idealnie z nim współgra. Tak to jest z ciastami przekladańcami, muszą sobą przejść 😉 a kajmak nie moze być zbyt gesty bo wtedy ciezko go rozprowadzić, najlepiej dodać odrobine mleka tak jak zrobiłaś albo na jakoś czas puszkę zamoczyć we wrzątku. A bezyyy my uwielbiamy, dlatego ich dość sporo 😉
Betina
19 października 2014 o 10:54 amPrzepysznie wygląda,muszę się skusić na nie………….
http://bit.ly/pakietmedyczny
Marta
19 października 2014 o 8:21 pmDziękuję i bardzooo polecam. Warto, jest przepyszne.
alutka
7 listopada 2014 o 7:17 pmdziś zrobiłam ciasto wyszło super lecz jeśli chodzi o czekoladę na wierzch następnym razem zrobię zwykłą polewę z kakao i tłuszczu i będzie jeszcze lepsze:-)pozdrawiam
Marta
10 listopada 2014 o 10:33 amCieszę się, że wyszło smaczne 😉
Polewa to dowolność 😉 wybrałam gorzka czekoladę gdyż ciasto samo w sobie jest słodkie ale takie domowe polewy też są pyszne 😉
Julia
25 lutego 2015 o 12:27 pmWygląda świetnie! Muszę go wypróbować na najbliże urodziny mojego chłopaka! Uwielbia bezy i orzechy, to musi być to! 🙂
Marta
4 marca 2015 o 9:48 pmZdecydowanie polecam, to jest właśnie to, dokładnie tak jak piszesz 😉
iwan
2 marca 2015 o 1:15 pmCiasto wygląda bardzo apetycznie. Dodaje do ulubionych i w wolnym czasie zrobię to 🙂
Marta
3 marca 2015 o 10:08 amDziękuję.
Ciasto jest bardzo smaczne i warte wypróbowania.
hiszpanka8328
24 kwietnia 2015 o 5:00 pmwitaj, dziś właśnie z mężem robiliśmy to ciasto, i nam wyszło jakieś jasne, nie wiem dlaczego?
Marta
24 kwietnia 2015 o 5:53 pmWitam… Hmmm jasne masz na myśli biszkopt? Moze daliście mniej orzechów, to one sprawiają, że biszkopt jest troche ciemniejszy. Mam nadzieję, że mimo wszystko ciasto smakuje 🙂
hiszpanka8328
24 kwietnia 2015 o 6:15 pmKochana dodaliśmy orzechy laskowe może to ma jakieś znaczenie? Jeszcze nie próbowałam. Poczekam do jutra, żeby składniki się poprzenikały 🙂
Marta
27 kwietnia 2015 o 12:36 pmMyślę, że orzechy laskowe są odrobinę jaśniejsze… Ale to w niczym nie przeszkadza, grunt, żeby całość smakowała 🙂
Dorota
11 maja 2015 o 2:44 pmWygląda naprawdę smakowicie 🙂
Marta
12 maja 2015 o 5:26 pmDziękuję 🙂
Justa
27 maja 2015 o 2:35 pmWygląda jak z b. dobrej cukierni a smakuje pewnie o wiele lepiej. Cuuuudo.
Marta
27 maja 2015 o 5:14 pmDziękuję pięknie … Nie zaoszeczę, ciasto jest naprawdę obłędnie smaczne 🙂
Ola
24 czerwca 2019 o 7:33 pmMega słodkie. Karmel zastąpiłam dżemem jagodowym.