Bułeczki Maślane

 

Weekend rządzi się swoimi prawami.

Dłuższe spanie, dłuższe krzątanie się po mieszkaniu w piżamie, dłuższe

i zdecydowanie spokojniejsze picie porannej kawki…

A to weekendowe lenistwo doceniam dopiero teraz.
Od kiedy mój synuś poszedł do przedszkola, nasze poranki w tygodniu

nie wyglądają tak błogo jak dotychczas.
Dlatego też korzystając z weekendu zrobiliśmy z Gabrielem

na śniadanie pyszne maślane bułeczki.
Mięciutkie, smaczne, idealne z konfiturą, masełkiem, nutellą…

Jak kto woli… U nas było zdecydowanie na słodko.
Bardzo Wam polecamy. My na pewno je powtórzymy już niebawem.

 

           

 

Składniki na 15-16 sztuk:

 

225 ml letniego mleka
21 g świeżych drożdży
500 g mąki pszennej
70 g cukru
0,5 łyżeczki soli
2 jajka
125 g masła

 

Dodatkowo:

 

1 żółtko
3 łyżki mleka

 

Mąkę przesiewamy do misy. Dodajemy cukier i sól.

Robimy dołeczek, wlewamy rozpuszczone w 50 ml letniego mleka drożdże,

zasypujemy lekko mąką i odstawiamy pod przykryciem na około 15 minut.

Po tym czasie drożdże powinny nam się spienić.

Następnie dodajemy pozostałe letnie mleko, ciepłe rozpuszczone masło i jajka.

Wyrabiamy ciasto. Odstawiamy pod przykryciem na około 1,5-2 h do podwojenia objętości.
Po tym czasie ponownie wyrabiamy ciasto. Lekko podsypując mąką

dzielimy na około 15-16 jednakowych kawałków.

Lekko je rolujemy, tym samym nadając im kształt bułeczek. Układamy je na wyłożoną papierem

do pieczenia blaszkę i delikatnie spłaszczamy.

Nacinamy bułeczki w dwóch miejscach

i odstawiamy pod przykryciem na około 15-30 minut do napuszenia się.
Następnie smarujemy żółtkiem wymieszanym z mlekiem

i pieczemy około 12 minut, do zarumienienia się, w 176 stopniach.