Robiąc „przedświąteczne porządki” w zamrażalniku natknęłam się
na sporą ilość zamrożonych białek.
Nie wiem jak, nie wiem kiedy się ich tyle tam nazbierało.
Fakt ten wcale mnie nie zasmucił a wręcz przeciwnie bardzo ucieszył.
Przecież torciki bezowe uwielbiamy. Głownie ja i mój synula 😉
A że bezy wychodzą nam niemalże idealnie, długo nie zwlekaliśmy i zabraliśmy się do pracy.
Wieczorem zrobiliśmy blaty bezowe a następnego dnia przełożylismy je kremem.
Beza wyszła pyszna, bardzo delikatna, z kremem o lekko pomarańczowym smaku.
Jadaliśmy wiele torcików bezowych, od tych bardzo słodkich po te mniej słodkie
i śmiało stwierdzam, że dzisiejsza beza należy do tych umiarkowanie słodkich.
Jest zarówno dla bezoholików (czyt. dla nas) jak również dla tych, którzy na hasło beza
wycofują się z degustacji bądź z jej zrobienia, z racji sporej dawki słodkości.
Ten oto torcik na pewno ich nadmiernie nie zasłodzi 🙂
Bardzo polecam.
Składniki na bezę:
6 białek
300 g cukru
1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka soku z cytryny
Białka ubijamy na sztywną pianę.
Dodajemy stopniowo łyżka po łyżce cukier.
Powinniśmy uzyskać lśniącą, sztywną pianę.
Następnie dodajemy mąkę i sok z cytryny i krótko ubijamy.
Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia.
Rysujemy dwa okręgi o średnicy około 20 cm i nakładamy na nie bezę.
Pieczemy w 150 stopniach przez pierwsze 15 minut,
a następnie przez około godzinę w 120 stopniach.
Studzimy w lekko uchylonym piekarniku.
Bezy możemy przygotować dzień lub nawet dwa dni wcześniej.
Krem:
250 g serka mascarpone
250 ml śmietany kremówki 36%
75 g masła
skórka z 1 pomarańczy
sok z 2 pomarańczy
3 jajka
70 g cukru
migdały do dekoracji
Pomarańcze sparzamy wrzątkiem.
Z jednej ścieramy skórkę.
Z drugiej jak i z tej bez skórki wyciskamy sok.
Jajka ucieramy z cukrem za pomocą rózgi kuchennej.
Dodajemy sok i skórkę z pomarańczy.
Stawiamy na palniku i na małej mocy lekko podgrzewamy.
Gdy będzie lekko ciepłe dodajemy masło, zagotowujemy.
Ciągle mieszając na małej mocy palnika doprowadzamy krem
do konsystencji gęstego budyniu.
Odstawiamy do ostygnięcia.
Śmietanę ubijamy na sztywno.
Serek mascarpone łączymy za pomocą miksera z budyniem pomarańczowym.
Następnie ubitą śmietanę dodajemy do kremu pomarańczowego,
lekko i delikatnie mieszając do połączenia się składników za pomocą łyżki.
Wykonanie:
Na pierwszy blat bezowy kładziemy połowę kremu.
Przykrywamy drugim blatem.
Smarujemy pozostałym krem i posypujemy płatkami migdałowymi.
Torcik jest od razu gotowy do spożycia.
Przechowujemy w lodowce.
Previous Story
Sernik w Cieście Kakaowym
Sernik w Cieście Kakaowym
Next Story
Ciasto Orzechowe na Kruchym Spodzie
Ciasto Orzechowe na Kruchym Spodzie
8 komentarzy
poproszę dokładkę
16 grudnia 2014 o 7:11 amnie jestem wielka fanką bezy, ale ten torcik wygląda obłędnie! taki w świątecznym klimacie :-))
Marta
16 grudnia 2014 o 7:43 amOjjj kiedyś też nie przepadałam za bezą ale teraz to co innego 😉
Krem, pomarańcza, śnieżno-biala beza – iście świąteczny klimat 😉
lena
16 grudnia 2014 o 7:29 amBeza dla mnie jest trochę za słodka, ale pomarańczowa wersja na pewno jest pyszna i idealnie wyważona w smaku 😉
Marta
16 grudnia 2014 o 7:41 amZgadzam się, że bezy są słodkie ale od kiedy je odkryłam, tak mi wogóle ich słodkość nie przeszkadza ;);)
Ta jest umiarkowanie słodka, dzięki pomarańczy w kremie.
Monika
16 grudnia 2014 o 8:37 amCudowny torcik
Marta
16 grudnia 2014 o 4:33 pmDziękuję 😉
Sosna
16 grudnia 2014 o 9:46 amBeza? To coś dla mnie! ^^
Marta
16 grudnia 2014 o 4:32 pmTo możemy podać sobie ręce 😉 ja uwielbiam wszystko co bezowe 😉